Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siek
beautiful dancewhore
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Śro 22:57, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ja powiem tak..byłam na Torwarze i nie żałuję Rob jest niesamowity, Lullaby było magiczne i szalony trzeci bis, który skaładał się z najbaredziej znanych utworów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ka.sia.
quite spectacular
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:11, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
V jak Vilo napisał: | Ja do The Cure nie pałam jakimś mega uwielbieniem (prędzej do płyty "Kiss Me, Kiss Me, Kiss Me") |
Z tej płyty Hot Hot Hot też wymiotło, jeden z lepszych momentów na koncercie
Siek, a mi się właśnie średnio podobało Lullaby bez klawiszy. W ogóle ich brak w całym koncercie był całkiem ciekawy, wprowadził taki bardziej rockowy klimat, ale niektóre kawałki bez nich, np właśnie Lullaby, jednak według mnie tracą dużo.
U nas na trzeci bis było tylko Why Can't I Be You, ale drugi był długi i zawierał to, co na innych koncertach drugi i trzeci. I wy nie mieliście Three Imaginary Boys! (heh jaka licytacja:P)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siek
beautiful dancewhore
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Czw 18:30, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
mi sie Lullaby podbało z klawiszami czy bez. I nie czuję się gorsza, że czegoś nie mieliśby, bo na tęchwile nie kojarzę co to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Śro 16:45, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
The Cure- bardzo lubię. To muzyka dosyć trudna, surowa, nie dla każdego. Nie znam jeszcze ich całej dyskografii, ale myślę, że z czasem to się zmieni. Mają bardzo oryginalne brzmienie i charakterystyczny styl. Takie Phornography czy piosenki jak Lovesong czy Lullaby na pewno zawsze będą w moim muzycznym topie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eleanor dnia Śro 16:46, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
V jak Vilo
Ombarrops!
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1963
|
Wysłany: Śro 16:53, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
^^ jak dla mnie The Cure jest proste, tylko niektórzy ich komplikują na siłę tak się zastanawiając to poza "Disintegration" chyba "Kiss Me Kiss Me Kiss Me" jest takie najbardziej wyważone, do tego wczesne single typu "Boys Don't Cry" wymiatają równie mocno. Czasem miło "Faith" posłuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Śro 17:02, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
V jak Vilo napisał: | ^^ jak dla mnie The Cure jest proste, tylko niektórzy ich komplikują na siłę |
No każdemu trochę inaczej wchodzi.
No utwory jak Boys Don't Cry albo Why Can't I Be You to na pewno nic trudnego. Jeszcze chyba zależy od albumu. Nie wiem na razie, dokładniej się nie wypowiadam, muszę poznać większość ich dyskografii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ka.sia.
quite spectacular
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:20, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie do końca rozumiem, co znaczy "wyważone" w sensie przeciwieństwa do "proste". Wydaje mi się, że Cure jest i proste, i wyważone. Takie mroczne, zimne i minimalistyczne dość, ale też bez przesady.
Są strasznie popularni i mają wielu "różnych" fanów (czyli nie tylko jakichś tru gotyków), a więc może ich muzyka nie jest taka znowu trudna i ciężka, ale na pewno bardzo specyficzna i że tak ujmę jedyna w swoim rodzaju.
(niezwykle odkrywczo zauważyła wielka fanka, czyli ja:P)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|