Matinee

Impuls

no i słucham ale jestem dopiero przy Bodysnatchers Very Happy

kurwa tyle czekania i jest!

Królowa śniegu

ka.sia.

Ej jakby co to wlasnie na mtv2 "radiohead are back" leci

V jak Vilo

nie chcę zabrzmieć hipokrytycznie ale jak na razie częściej słucham tego gościnnego wokalu Yorke'a u Modeselektor (link parę postów temu) bo ten wstęp ma coś w sobie... nie mówię że jest lepsze od LP7 ale po prostu przesłuchałem 2 razy i jak na razie to dla mnie za dużo. Tyle czekałem i za dużo. Tak samo jest z Amnesiaciem, którego zdarza mi się włączać nie więcej niż raz na miesiąc by nic nie "uleciało". Szczególnie że początkowo i tak nie miałem ściągać tylko czekać na to wydanie specjalne. Zamówiłem download bo byłem przybity. Teraz jestem cholernie szczęśliwy i już nie wymagam od życia mp3 Radiohead Razz

Impuls

a ja teraz słucham 15 Step Razz

i powiem tak: ta płyta jest inna od pozostałych, mniej elektroniki a więcej gitar, poza tym być może nie ma tej oryginalności, tego co odróżniało RH od innych zespołów jednak jest to niezatarte piętno RH, coś co zawsze na ich płytach jest
w sumie to jeszcze za wcześnie na jakieś oceny ale płyta mi się podoba
po prostu lubię ten styl
płyta wyważona, nie popadli w skrajności jak np na Amnestiacu Wink

V jak Vilo

^^ dużo perkusji. To przede wszystkim

Królowa śniegu

Phil ma co robić.
przez ostatnie płyty zbytnio sobie nie pograł na perkusji tak jak na tej Razz

a Johnny gra w Bodysnechers tak jak lubię. Smile

Impuls

Bodysnatchers mi się najbardziej podoba Laughing

pełno energii i ostre szybki granie, podobnie jak w Electioneering jednak o niebo lepsze
House of Cards to jak na razie dla mnie najpiękniejsza piosenka choć z How To Disapear Completely równać się nie może
natomiast najlepszą kompozycją jest 15 Step Wink

godne uwagi jest też All I Need
ogólnie to płyta nie dorównuje OKC czy Kid A
w sumie wczoraj miałam innych faworytów
pewnie będzie się to zmieniać Laughing

V jak Vilo

^^ mi z Pitem zmienia się dosłownie co kilka godzin. Raz nienawidzimy jakiejś piosenki, inny raz kochamy Razz

to cały urok Rh chyba, to poznawanie Wink

Królowa śniegu

^^ano.
tak samo ze ną, słucham okc już którys raz, ale za każda faza inna piosenka jest moją ulubioną.
cóż...do popołudniu i wczoraj moją ulubioną piosenką z nowej płyty było All I Need. teraz mi się odmieniło na Bodysnechers.

matinea

[link widoczny dla zalogowanych]
Ich szczerość mnie czasami rozwala.

V jak Vilo

^^ ale zauważcie że większość dobrych nagrań/pomysłów powstaje "z nudów" i zmęczenia rutyną Wink

Impuls

a propos przeciętnej ceny to doszukałam się rożnych wersji:
1,5 lub nawet 9 funtów Laughing

a przed chwilą wyłączyłam IR i przerzuciłam się na trójkę, aby odpocząć od IR i co takiego słyszę? Laughing

Kaczkowska coś tam gada i zaraz puszcza 15 Steps
a po 11 mają puszczać jeszcze więcej RH Very Happy

czytałam dziś niektóre recenzje i fajnie ktoś napisał, że IR zasługuje na "marną" piątkę z plusem Razz

V jak Vilo

[link widoczny dla zalogowanych] - jeżeli ktoś by chciał ostudzić swoją ekscytację. Naprawdę, lubiłem tego człowieka ale ostatnie jego działania wskazują na jakąś demencję...

matinea

^ kurczę, też właśnie chciałam to zalinkować.
Podczas czytania tego "felietonu" nie dociera do mnie nic poza darciem się D.:"JESTEM NIEZAL, JESTEM NIEZAL, JESTEM ALTERNATIFFFF! =D".

/nienienie, nie piszę tak tylko dlatego, że wypiął się na RH./

V jak Vilo

^^ ale te teksty o loży masońskiej do której to niegdyś należał promując na siłę Radiohead rozbawiają mnie Laughing

w jednym ma świętą rację, a mianowicie ostatni akapit z r'n'b/hip-hopem, wystarczy spojrzeć na stylistykę "A Wolf At The Door", "Jigsaw..." czy "Idioteque" by wiedzieć że to by się udało Wink

Impuls

z rh wszystko by się udało Wink

ale ciesze się z takiego rockowego Bodysnatchers
najgorzej jest jak ktoś krytykuje dany zespół, że ileż to splagiatowali/ zapożyczyli melodii/dźwięków a sam nie tworzy lepszej muzyki...
bo ja poza kilkoma kawałkami za TCIOF nie przepadam i nic nie widzę w tym zespole Wink