Forum Matinee Strona Główna

Matinee
Franz-Ferdinand.pl
 

New Order / Joy Division
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Matinee Strona Główna -> Muzyka brytyjska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ciumok
wsciekłyjaktomilidżołnswściganym



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:39, 27 Gru 2006    Temat postu: New Order / Joy Division

Mariusz się chyba wkręcił, a do mnie te dźwięki trafiały z innych pomieszczeń domowych od lat... Chyba nie było tego tematu.

A warto chociażby z tego względu, że pierwotnie nosili nazwę "Warsaw"Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Śro 15:50, 27 Gru 2006    Temat postu:

Wkręcił, wkręcił Very Happy chociaż woli New Order. Joy Division też mają jednak swoje perełki jak Transmission, Warsaw, She's Lost Control, Love Will Tear Us Apart, Digital... Wink a z New Order ubóstwiam o wiele więcej a szczególnie "True Faith - 94" Wink no i bez New Order nie byłoby The Killers.

http://www.youtube.com/watch?v=bNv-8FHeUXg
[link widoczny dla zalogowanych]

^^ video wspólnego występu pana Brandona z New Order w piosence "Crystal" keep it comin' keep it comin' Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slackerbitch
the virtous among us



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że znowu

PostWysłany: Śro 16:07, 27 Gru 2006    Temat postu:

Mama uwielbiam Joy Division... zespół jej młodości. Najbardziej lubie "Love Will Tear Us Apart" ale innych piosenek też chętnie słucham.


Posiadam 3 płyty na dysku więc jak ktoś bardzo będzie chciał moge mu coś wysłać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Królowa śniegu
outsider



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: una ciudad Żory

PostWysłany: Śro 22:08, 27 Gru 2006    Temat postu:

mam winyla ,,unknown pleasures'' Razz
uh, ja uwielbiam JD. New Order bardzo słabo znam...

ba, nawet dzisiaj do południa miałam ,,humor'' na słuchanie ich.

a w 2007 chyba wchodza do kina 2 filmy o Ianie. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pit.R
well that was easy



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 1:33, 28 Gru 2006    Temat postu:

KURCZE obydwa zespoły to już KLASYKA / sam jestem zdziwiony że nie było tematu o nich. Uwielbiam po prostu uwielbiam / czy to Joy Division czy pożniej New Order...
J.D. uwielbiam za głos Ian'a Curtisa / za jego mroczne teksty /za te zimne niesamowite brzmienie zespołu /za te niesamowite granie na perkusji Stephen'a Morris'a , za te proste melodie na basie Peter'a Hooka za prostote gry na gitarze Bernard'a Sumnera.
Oczywiście to wszystko przełożyło się [już bez Ian'a ] w New Order tylko tam jeszcze trzeba dodac dyskotekowy rytm Very Happy

a moje ulubione utwory hmmm / to wszystko co nagrali Laughing
a tak serio to jesli chodzi o Joy Division : Disorder , She's Lost Control ,New Dawn Fades , Atmosphere , Twenty Four Hours , Decades

a New Order :Ceremony,Crystal,Blue Monday, Here to Stay, Republic

Jeśli chodzi o te filmy o Iani'e Curtisie TO CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚĆIA słyszałem wcześniej ploty że Jude Law miał zagrać Iana Curtisa / teraz to już nie wiem jak tam z tą rolą ma być / A jeśli chodzi o filmy POLECAM - 24 Hour Party People / juz o tym filmie z Edzikiem tu mówiliśmy / W sumie to jest film o działalności wytwórni FACTORY RECORDS i temu jak przysłuzyła się Joy Division i New Order/ przez pierwszą połowę filmu jest wątek z Joy Division który bardzo polecam ...

co tu dużo mówić ...

a wszystko zaczeło się od malutkiego koncertu SEX PISTOLS w Manchasterze ... a dalej to już historia

o Vilo zapomniałeś jeszcze dodać ze nazwę THE KILLERS ukradli z teledysku CRYSTAL:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Czw 16:12, 28 Gru 2006    Temat postu:

^^ nom głos Ian miał niezły... taki głęboki Very Happy

w pewnym sensie wspomniałem o tym pisząc "bez New Order nie byłoby The Killers" Smile a swoją drogą Crystal jeset wspaniałe... od lat znam tę piosenkę na pamięć bo tak często w radiu puszczali ale dosyć niedawno dowiedziałem się, że to New Order nagrali Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanao
Mad bomber teenager assasin waitress



Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z pokoju.

PostWysłany: Czw 22:36, 28 Gru 2006    Temat postu:

a ja nie dawno probowalam sie "wkrecic" w JD ale nic.
strasznie mi sie to nie podoba.
a New Order nie znam jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
L.Vis
the virtous among us



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Factory

PostWysłany: Pią 16:35, 29 Gru 2006    Temat postu:

Mam w domu jakieś nagrania JD.
I stopniowo przechodzę z opini: "Skrzeczący dziad" do "Nawet, nawet"... Jak tak dalej pójdzie to zgodzę się z wami, że jest rewelacyjny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Śro 21:37, 24 Sty 2007    Temat postu:

No to ja się podzielę swoją opinią po dogłębnym zapoznaniu się z całą dyskografią zespołu. Choć i tak pewnie nikt tego nie przeczyta albo nie skomentuje bo nie zna tak dobrze NO Razz

Przygoda z NewOrder zaczęła się dla mnie od "The Best Of" chociaż wcześniej znałem takie utwory jak Crystal czy World. W każdym razie jak nazwa wskazuje the best of znaczy zwykle kompilację singli. Niestety ja mam taki charakter, że nienawidzę się ograniczać do singli. Ba, zwykle je pomijam. I często drażnią mnie osoby żyjące samymi singlami, a wychwalające dane zespoły pod niebosa. Po tym poznaję wyjątkową płytę. Mój ulubiony utwór (lub jeden z ulubionych) na płycie nie jest singlem, sam hit jest tylko wstępem. Inaczej zespół oszukuje siebie i słuchaczy (czy to radia czy myspace), którzy w nadziei, że cała płyta będzie tak dobra, zdobywają ją na oślep i marnują pieniądze. (filozofię tę wyznaje także m.in. pan Alex Kapranos i dlatego popiera ściąganie mp3) Jestem jeszcze skłonny zaakceptować dawanie najbardziej chwytliwych utworów na szczyt tracklisty, bez żadnego conceptu.

No więc, nie mogłem powiedzieć o NewOrder, że są dobrym zespołem, bez zapoznania się z kompletną dyskografią (z której pewne elementy wbrew pozorom nie są łatwo dostępne). Inną sprawą jest, że zespół ten przywiązuje niesamowitą wagę do przebojów, ale o tym na koniec. Tak więc już tydzień przed feriami zacząłem maraton NO, by wykrystalizować sobie zdanie i oto dokładniejsze przemyślenia:

(1981) Movement - zagubienie, powtórka z Joy Division. Zresztą część utworów pochodziła z niewydanego materiału tegoż zespołu i dużo nie można się było spodziewać bez Curtisa. Zdarzają się wyjątki: "Ceremony" (fajna gitarka, wydane w tym okresie, choć nie trafiło na album) oraz "Dreams Never End". 5/10

(1983) Power, Corruption, Lies - istna rewolucja, czyli zespół postanawia "move on" i wyrobić sobie nowy styl, zajmując się czymś, co nie było jeszcze dobrze wyeksploatowane. A takim czymś jest muzyka taneczna (dziś każdy by to nazwał pewnie indie popem) i klimaty disco/techno/acid house. Te 3 gatunki łączą przez dalszą część kariery mniej lub bardziej z pop rockiem (post-punk jak ktoś woli). I tak mamy oparte na basie "Age Of Consent", na gitarze rytmicznej "The Village", króla dyskotek z syntezatorem i niepozornym intro które można porównać do TMO - "5-8-6", zmierzające do wzniosłego finału "Your Silent Face", lekko kołyszące "Leave Me Alone". Trochę się rozpisałem, ale ta płyta na to zasługuje, bo pokazuje nowy kierunek zespołu i trudno wybrać najlepszy utwór. 10/10

(1985) Low Life - poprzednia płyta była taneczna, ale nie była przebojowa. Ta płyta jest cholernie hookowa. Zwykle nie lubię piosenek o wojnie ale przy "Love Vigilantes" śpiewam z Sumnerem: "I want to see my family, my wife and child waiting for me". Kolejna piosenka "The Perfect Kiss" z pozoru brzmi normalnie - syntezatory itp. ale radziłbym wsłuchać się w perkusję bo tymi "klaśnięciami" tworzą pewnego rodzaju znak rozpoznawczy, który utrwala się w "This Time Of Night". Każdy utwór jest chwytliwy (polecam "Sub Culture"), ale zbytnio powielają pomysły z poprzedniej płyty. Chociaż podbudowują się instrumentalnym "Elegia" które działa na moje emocje jak mało co i idealnie pasuje na soundtrack do "Blade Runnera". 9/10

(1986) Brotherhood - tu mamy już duży spadek. 4 dobre piosenki, reszta nie warta uwagi. Te piosenki to "Paradise" (ah to nucenie), fajny refren w "Weirdo", jedno z najlepszych dzieł NewOrder ze wzruszającym refrenem - "Bizarre Love Triangle" (które doczekało się 4-krotnego re-recordingu i 2 reedycji, jednak najlepsza jest wersja z kompilacji "Substance") i na koniec "State Of The Nation" z clubową melodią. Zabawne jest też "Every Little Counts" które doskonale podsumowuje album i zespół chyba wie, że jako całość wyszedł im średnio i nie kryjąc się z tym daje tę piosenkę dla żartu. No cóż... plus za dystans do siebie. 7/10

(1987) Substance - pewnie niektórzy zastanawiają się czemu nie wspomniałem na początku o "Blue Monday", ale czekałem na ten moment. Substance jest kompilacją singli (w tym 8 singli których nie ma albumach), wydaną przy okazji "Substance" Joy Division. Ta liczba 8 wskazuje, że NewOrder mają przesłanie niczym Franz. Chcą, by ludzie tańczyli do ich muzyki i przykładają dużą wagę do singli, bo to one właśnie będą puszczane na dyskotekach, również w postaci remixów. Dla nich jestem skłonny wyzbyć się swojego anty-singlowego fetyszu. I tak wybija nam się słynne "Blue Monday" z niemal funkowym basem, przez wielu uważane za najlepszą piosenkę NO. Mamy także wcześniej wspomnianie "Ceremony", lekko gospelowe "Shellshock" czy mój faworyt (nie tylko z tej płyty) "True Faith". Taki zresztą mam adres na messengera: [link widoczny dla zalogowanych] - gdy zespół robi re-record jakiejś piosenki to dopisuje do nazwy rocznik i tak później jest np. "True Faith-94", "Blue Monday-88", "Bizzare Love Triangle-93" itp. To tak na wypadek gdybyście odkryli różne wersje ich piosenek. Chociaż zwykle te przeróbki wychodzą im na dobre. 8/10

(1989) Technique - po 3-letniej przerwie powrót. Zespół postanawia się zrekompensować fanom i idzie naprzód. Powszechnie uznawane za najlepszy album zespołu (ale mi trudno wybrać między nim a "Power, Corruption & Lies") Jak sama nazwa wskazuje, eksperymentuje z idącą do przodu techniką produkcji, zarazem trzymając się gitarowych korzeni. Słychać to już w "Fine Time" oraz w 3 ostatnich utworach na płycie - house, syntezatory, bity, komputerowa modulacja głosu w jednym fragmencie. W "All The Way" zastosowali podobny chwyt co w dawnym "Your Silent Face". Największy hit to bez wątpienia "Round & Round". Pochwaliłbym "Run" ale trudno mi cokolwiek pisać, skoro ta charakterystyczna gitara okazała się plagiatem jakiegoś innego utworu. Płyta zróżnicowana, dla każdego coś dobrego, można powiedzieć. 9,5/10

(1993) Republic - płyta nie jest zła. Ale coś w niej brakuje. Czuć pewny przesyt, chociaż połowa materiału jest cholernie solidna. Nie wiem co o niej myśleć. Wyznanie marzeń w "Regret" i "Ruined In A Day", chórek w "World", syntezatory w "Spooky" i "Chemical", taneczy "Young Offender", inspiracje hip-hopem w "Times Change" (jaka wymowność tytułu Razz). Te utwory są lepsze lub gorsze, reszta do bani. 7,5/10

(1995) The Best Of - stąd poznałem super utwór nr. 1 "Let's Go (Nothing For Me" od którego zaczęła się moja miłość do NO. Napisany do jakiegoś soundtracku, ze świetną gitarą. Tak poza tym nic nowego. Niektóre piosenki w nowych wersjach + single spoza albumu: "Touched By The Of God" oraz "World In Motion" (zbyt podobne do "World"), a także "1963 -95".

(2001) Get Ready - 7-letnia przerwa to dużo. Myślałem, że skoro w tym czasie kultura techno tak podskoczyła, to zespół spróbuje się tym pobawić, ale wolą się już w tym nie brudzić. Mamy dużo gitar, więc też jest dobrze. "Crystal" każdy zna, więc nie trzeba się rozpisywać. Album podchodzi po rock 'n' roll, lub indie rock jeśli do kogoś to bardziej przemawia. Faworyci: "Turn My Way", "Rock The Shack" i "60 MPH". Za progres (powrót do pierwotnych korzeni ?) daję 8,5/10

(2005) Waiting For The Sirens' Call" - z jednej strony kontynuacja wątku poprzedniej płyty (a przy takim "Working Overtime" idą jeszcze dalej), z drugiej powrót do "techniki". Właściwie można nazwać to podsumowaniem kariery zespołu, czymś na styl the best of. Przeplatają się tu wpływy każdej poprzedniej płyty i tworzą przyjemną całość. Kuba Ambrożewski ze Screenagers dobrze napisał o płycie, że miłośnik NewOrder znajdzie na niej 6-8 nowych ulubionych melodii. Zgadza się jak cholera ! Moje największe typy ? Przede wszystkim "Guilt Is A Useless Emotion" - chyba najlepszy track taneczny jaki kiedykolwiek w życiu słyszałem, znowu z kobietą w chórku (od czasu Brotherhood stosują czasami taki zabieg) aż się prosi o singiel i hit na parkiecie. Zresztą tekst z tej piosenki jest w moim podpisie. Kolejne to będzie "Hey Now What You Doing", "Turn", "Dracula's Castle" no i oczywiście "Jetstream" w duecie z Aną Matronic (Scissor Sisters), które znowu widnieje na moim opisie gg. Ocena 9/10

(2007) ? - zapowiadany jest kolejny album. Zespół jest na urlopie, ale ma dopracować niewykorzystane utwory z sesji na poprzedni album i je wydać, bo aż się o to proszą Wink

Podsumowując, NewOrder jest dla mnie legendą muzyki tanecznej jak i indie popu. Wcześniej stworzyli legendę jako Joy Division (o czym napiszę kiedy indziej), co pokazuje klasę muzyków, którzy czują się dobrze w rozmaitych klimatach. I pan Sumner może nie ma dobrego głosu, ale na pewno ma uroczy. I ma charakterystyczną gitarę. Cytując wypowiedź z jakiegoś forum: "Dobrze, że narodził się taki geniusz jak Ian Curtis. I dobrze, że się zabił bo nie byłoby NewOrder".

P.S. jak już mówił Pit, nazwa zespołu The Killers została ściągnięta z teledysku do "Crystal"

P.S.2 nie tylko to zostało ściągnięte hehe Laughing co się dzieje jak się zmiesza różne style muzyki NO i stworzy przekrój ? Powstaje "Waiting For The Sirens' Call" oraz "Hot Fuss". Niestety, ale mój podziw dla The Killers trochę spadł (lecz nie dla Brandona Razz) bo podobieństwa w brzmieniu są, i to nawet duże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusia
outsider



Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 19:04, 27 Sty 2007    Temat postu:

właśnie ściągam unknow pleasures Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Digsy
UK Freaks with Pixie
UK Freaks with Pixie



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:56, 27 Sty 2007    Temat postu:

ściągnęłam jedną piosenke new order ale to nie dla mnie całkowicie

a ten. joy division - podoba mi sie nawet love will tear us apart


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Królowa śniegu
outsider



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: una ciudad Żory

PostWysłany: Sob 22:14, 27 Sty 2007    Temat postu:

^^ta piosenka to już klasyk Wink według mnie jest śliczna. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Digsy
UK Freaks with Pixie
UK Freaks with Pixie



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:56, 28 Sty 2007    Temat postu:

no, bardzo ładna jest Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Miller
fabulously lazy



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzig

PostWysłany: Sob 10:27, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Ku uciesze naszego kolegi Vilo odświeżę temat Very Happy
Dziś dogłębnie wsłuchałam się w płytę Technique, New Order, moje odczucia są pozytywne, zwłaszcza, że oczekiwania nie były zbyt wysokie. Być może to porównanie wyda się Wam bluźniercze, ale dla mnie ta płyta pozwala pomyśleć o NO jako o udanej mieszance esencji The Cure i Depeche Mode. Całkiem zgrabna płyta. Słuchana dziś trąci klimatem lat 80/90, kiedy miałam te 5-6 latek Smile Gdzieś to do głowy chyba wtedy docierało Smile
Także, może być Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Sob 15:25, 08 Wrz 2007    Temat postu:

^^ ja bym raczej stwierdził że to DM brzmi jak NO ale rozumiem o co Ci chodzi Wink co do płyty: o wiele bardziej polecam na początek Power, Corruption & Lies. A z piosenek Ceremony ze względu na to, że to jeszcze napisał Ian Curtis ale nie zdążyli nagrać tego w studiu przed jego śmiercią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ka.sia.
quite spectacular



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:16, 08 Wrz 2007    Temat postu:

A wiecie, że właśnie jakiś tydzień temu sobie ściągnęłam właśnie Technique i bardzo się rozczarowałam. Tyle o nich słyszałam dobrego... Odczucia mam takie same, jak Aleksandra, ale właśnie te rzeczy mi się nie podobająRazz To, że czuć klimat lat 80, to dla mnie akurat negatyw. Zgadzam się z mieszanką The Cure, których uwielbiam i DM, których lubię, ale z tej mieszanki wyszło coś zupełnie nie dla mnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Impuls
I may be paranoid
I may be paranoid



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:24, 08 Wrz 2007    Temat postu:

ja ogólnie nie przepadam za muzyką, w której czuć klimat określonych lat
muzyka powinna być uniwersalna i świeża za każdym razem jak się jej słucha Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Matinee Strona Główna -> Muzyka brytyjska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin