Matinee

Digsy

cóż, niestety do warszawy sama nie pojadę, posypał się nocleg i cały plan wraz z nim Sad

niestety. również ogromnie żałuję.
cóż, pozostaje tylko mieć nadzieję, że ... być może innym razem? Wink

ekipo forum - bawcie się dobrze, róbcie dużo zdjęć i proszę o wyczerpującą relację 20 Razz

siek

bedziemy sie bawić za Was wszystkich:)
do tych, którzy się wybierają: macie jakies propozycje spotkania? ja generalnie jestem z Wawy, tylko z zajęć będę musiała się urwać, ale postram się w miarę dostosować.

crazy_witch

Digsy

też liczę na Openera. może to naiwne, ale w końcu dwa lata już minęły i regulaminowo chyba mogą ich zaprosić.
dajcie im wódki, to na pewno wrócą po więcej (jak widać, już podziałało Very Happy

)

ka.sia.

No, a ja wyjeżdzam sobie jutro zaraz po pracy coby wykorzystać okazje przyjazdu do stolycy i połazić po niej cały dzień w środę i odwiedzić znajomych. Tylko że rozchorowalam sie totalnie, mam goraczke i jest po prostu zajebiscie:/ No w każdym razie jezeli planujecie naprawde to spotkanie to napiszcie co i jak a ja chętnie bym się stawiła, ale mam napięty terminarz że tak powiem i nie wiem czy mi się uda.

A najbardziej ubolewam nad tym, że będzie -2 stopnie i w związku z tym nie ubiorę chyba moich specjalnych koncertowych oldskulowych 40-letnich trampek:/ Chociaz zobaczymy;p

Milena

Wie ktoś może jaka będzie setlista?

crazy_witch

Nie mam pojęcia...zaskoczą nas! Very Happy

siek

i juz po:)
nie pamiętam całej setlisty, wzięły ja jakieś podniecone nastlatki:) generalnie grali piosenki nowe przeplatane z hiciorami. Nie znam tytułów tych nowych, a z hicirów to to co pamiętam: Do you want to, Take ne Out, 40 ft, JAqueline, Michael, This fire, Walk away, Fallen, Outsiders, Matinee..nie pamiętam więcej, według mnie to tyle. koncewrt był krótki trwał 1,5 h (jak na Openerze). Jednak bardzo żywiołowy ze strony Franza jak i ze strony publiczności:)
Czasem śpiewaliśmy (darliśmy się) tak głośno, ale zagłuszaliśmy zespół totalnie, w sumie normalka;]
Cóż mogę powiedzieć, mi się baaaardo podobało, szkoda tylko, że tak krótko. Alex szlała na scenie, wskoczył nawet w publiczność Smile

Generalnie zepół cieszył się, że znowu grają w Polsce i często użuwali słów "Dzięki, dzięki bardzo"

nie mogę nie wspomnieć o supporcie, bo bardzo mi sie podobał. Jeżeli będzie mieli kiedyś okazję posłuchać lub iść na koncert KISSOGRAM to polecam:)

ka.sia.

siek

ka.sia.

Oj tak, staruszek już nie wyrabiał pod koniec:p Zresztą strasznie gorąco było, lało się z niego normalnie, a Nick w tym fajoskim sweterku to chyba się w ogóle ugotował Razz

Super zdjęcia, polecam tez na youtubie filmiki.

Ej no a relacje reszty??

Milena

Koncert był genialny. Świetnie się bawiłam chociaż szkoda, że tak krótko. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zawitają do Polski.

Impuls

a spotkałyście się może? Razz

mam nadzieję,że Franz zawita na jakiś festiwal aby można było łatwiej zaliczyć Very Happy

siek

no właśnie umawiałyśmy się, ale ja w końcu nikogo nie widziałam Sad

Milena

Mi ledwo udało się wydostać z szatni Wink

Potem od razu musiałam kierować się do wyjścia gdyż byłam samochodem. Wróciłam po 12 w nocy.

matinea

ka.sia.