Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Królowa śniegu
outsider
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: una ciudad Żory
|
Wysłany: Pon 12:25, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O..co sadzicie o przyznaniu Europejskich Nagród Filmowych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
brss
quite spectacular
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Pon 15:35, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
nie lubię filmów almodovara.
Btw. oglądał ktoś może 'snow cake'? Dla mnie fajny. Niegłupi scenariusz, fajni aktorzy (m.in. Alan Rickman którego lubię ;d) no i wreszcie last but not least - soundtrack a na nim m. in. I am kloot, Super Furry Animals, Editors.
Szczerze polecam. Film nie był jeszcze wydany ani też nie był w polskich kinach więc pozostaje torrent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
klamka
take me out
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czerwona Dąbrowa.
|
Wysłany: Pon 16:04, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
też nie lubię Almodovara.
I Cruz. Po cholerę jej dawać nagrodę? uh.
ale to oczywiste, dlaczego oboje dostali nagrodę.
byli najbardziej znani spośród zaproszonych (sprawdzałam na koleżankach z klasy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nanao
Mad bomber teenager assasin waitress
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Pon 19:08, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
almodovara nie lubie, ale cruz nie cierpie x[
brss co to ten Snow Cake :> bo Alana Rickmana lubie rowniez ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
brss
quite spectacular
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Pon 19:53, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
a potem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nanao
Mad bomber teenager assasin waitress
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Pon 20:44, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
sciagne, sciagne tylko obawiam sie ze pani Weaver skutecznie obrzydzi mi ten film...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Królowa śniegu
outsider
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: una ciudad Żory
|
Wysłany: Śro 20:32, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ejjj...A ja uwielbiam Almovodara. ot co.
A mi pani Krzyż jest obojetna, nie wadzi mi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok
wsciekłyjaktomilidżołnswściganym
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:03, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ten kto jeździ po Almodovarze ma u mnie przesrane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
crazy_witch
Che Spettacolo!
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Obok cmentarza
|
Wysłany: Sob 21:14, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra, czas na zmasowany atak. Filmy nie takie nowe, ale co tam.
Edison
Jak komuś będzie brakowało Justina T. na Openerze niech wypożyczy ten film. A jest on przeciętny - bohaterów trudno polubić a jeszcze trudniej przejąć się ich losem. Nie jest jednak totalnie zły, co to to nie. Jest zwyczajnie przeciętny -obejrzeć i zapomnieć.
Kung Fu Szał
Jak po 10-ciu minutach go nie wyłączycie to może nawet się Wam spodoba Specyfika, ale scena rzutu nożem naprawdę mnie ubawiła Jeśli lubicie filmy z mocnym przymrużeniem oka, gdzie mistrzowie kung fu potrafią wszystko to śmiało można po niego sięgnąć!
Doom
Zawsze w takich filmach zastanawia mnie jedno - dlaczego do cholery nikt tam nie zapala światła? Wtedy te wstrętne czające się w mroku potwory nie miałyby co robić a tak... Scena dla której warto włączyć - gdy główny bohater dostaje nadprzyrodzonych mocy i mamy widok FPP - brakuje tylko wskaźnika życia i ilości amunicji w rogu!
F&F Tokyo Drift
Gdyby ten film był tylko popisem drifterów bez fabuły to nie byłoby źle. A że twórcy postanowili fabułę tam wcisnąć robi się to niestrawne. Omijać szerokim łukiem nawet popisy drifterskie nie są wstanie poprawić mego mniemania o tym filmie.
A teraz trzy filmy na podst. książek - tym, że żadnej książki nie znam zatem swobodnie mogłam je oglądać bez ciśnienia by porównywać je z pierwowzorem literackim.
Diabeł ubiera się u Prady
Domy mody które wypożyczyły swoje ubrania powinny dostać zbiorowego Oscara. Cud, miód i ultramaryna...tyle stroje a reszta... Nie jest ten film zły - ogląda się go miło, nawet można się przejąć, ale nie podoba mi się wątek pomiędzy główną bohaterką a jej chłopakiem - dlaczego nikt jej nie wspiera? Ale to tylko zgrzyty.
Prestiż
Jak widzę Bale'a i Jackman'a w obsadzie to nie mogę nie iść. Dalej nie wiem czy twórcy zrobili mnie w jajo, czy film na pewno skończył się jak sie skończył, czy to tylko złudzenie? Najfajniejsze w nim jest to, że nie ma dobrego bohatera - każdy jest szują, mniejszą lub większą, ale szują. Ale i tak nie można oderwać wzroku od ekranu. No i Scarlett, która ostatnio jakby więcej gra femme fatale - gdy wtóry raz wyjawiła powody zdrady aż mnie dreszcz po plecach przeszedł - dziewczyna jest dobra, oj jest!
Pachnidło
Jak pokazać zapach w filmie? Ano właśnie tak! Momentami troche smiesznie, trochę straszno, ale ogląda się dobrze.Wciąga.
Przy okazji miło znów zobaczyć Alana "Szeryfa" Rickman'a na ekranie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
audreyoch
well that was easy
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 21:55, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Widziałam "Edison" w kinie i chyba jako jedyna na sali nie miałam orgazmu kiedy Dżastin się pojawił na ekranie.
Ostrzegam NIE IDZCIE NA APOCALYPTO!!!
Byłam żeby się przekonać do jakiego stopnia Gibson jest chory i no cóż... powinni go zamknąć.
Fabuła jest beznadziejna, dialogów brak (tzn. są ale w wymarłym języku który ogranicza się do powrzaskiwań), niby zdjęcia niezłe ale sceny wyrywania serca itp. ciężko wytrzymać.
Ogólnie film polega na tym że krew się leje widz truchleje, ale żadnego głębszego sensu w tym nie ma.
Oprócz tego, że Gibson ewidentnie nie odróżnia Majów od Inków i przedstawia ich jako kanibali, to z Apocalypto można sie dowiedzieć że dżungla jest gęsta jak lasek brzozowy i jest w niej tylko jedna ścieżka którą podążają ścigani i ścigający. Ponadto film promuje akcje rodzenia w wodzie (jedna z ohydniejszych scen).
Z Apocalypto wyniosłam na pocieszenie dwie przestrogi-nie skacz na główkę w nieznanych akwenach i nie chodź już więcej na filmy Gibsona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Królowa śniegu
outsider
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: una ciudad Żory
|
Wysłany: Sob 22:19, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
audreyoch napisał: |
Oprócz tego, że Gibson ewidentnie nie odróżnia Majów od Inków i przedstawia ich jako kanibali,
|
what?
ubolewam. aż mi się smutno zrobiło.
Inków od Majów wręcz nie da się nie odróżniac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
crazy_witch
Che Spettacolo!
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Obok cmentarza
|
Wysłany: Nie 11:49, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
audreyoch napisał: | Widziałam "Edison" w kinie i chyba jako jedyna na sali nie miałam orgazmu kiedy Dżastin się pojawił na ekranie.
|
Apocalypto nie widziałam, ale jeśli jest tak krwawe jak mówisz to sobie daruje - widok lejącej się posoki na ekranie jakoś działa na mnie odstraszająco...a co do ścieżek w dżungli - może to były takie szlaki turystyczne, często używane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok
wsciekłyjaktomilidżołnswściganym
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:08, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Widziałem Pachnidło, rzeczywiście jest niesamowite Plastycznie.
Królowa, też zobaczone... Totalna porażka. Klęska. Fatalny film o kretyńskiej dianomanii w wydaniu Brytyjczyków zaczytujących się w The Sun. Koszmar.
Dzisiaj idę na "Życie na podsłuchu".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
klamka
take me out
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czerwona Dąbrowa.
|
Wysłany: Nie 20:30, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
mnie Pachnidło zachwyciło.
czego nie mogę powiedzieć o większości publiczności. Cholera... czemu poszłam na to w dzień premiery...?
Apocalypto- nie-dzię-ku-ję. Widziałam kawałek i jakoś tak... no Gibson przesadził
a na razie nic dla mnie w kinach nie ma, więc nigdzie się nie wybieram.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
audreyoch
well that was easy
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:45, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak Pachnidło było bardzo bardzo dobre.
Chcę iść na Ostatniego króla Szkocji ale chyba jeszcze nie ma w kinach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
crazy_witch
Che Spettacolo!
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Obok cmentarza
|
Wysłany: Pon 10:04, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ok, wrażenia z kolejnego zabytku. Mianowicie "Obłęd". Jeśli po pierwszych 30 minutach sami w obłędnie nie wpadniecie to bądźcie twardzi do końca i oglądajcie dalej. Bo od sceny w której Daniel "James Bond" Craig, pofarbowany dla niepoznaki, tłumaczy co się dzieje, wszystko nagle staje się proste i oczywiste. O czym ten film jest? Może o prostowaniu ścieżek życia, może to jakaś nowoczesna przypowieść o aniołach? Szlag wie, ale po owych krytycznych minutach nawet wciąga.
Poza tym jest tam Keira "mam wiecznie otwartą buzię" Knightley i ach och Adrien Brody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciumok
wsciekłyjaktomilidżołnswściganym
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:26, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj obejrzałem "Życie Na Podsłuchu". No i...
Amerykańce to kupią i będzie Oscar za nieanglojęzyczny. Film bardzo ciekawy, choć mówi o smutnych rzeczach, potrafi momentami pożądnie ubawić. Jest rzucający się w oczy mankament w scenariuszu, jak "wybitny" esbek, nauczyciel młodych agentów, przy tylko jednej operacji może przejść taką metamorfozę.
Ale bardzo dobry film dla dzisiejszej Polski, na czasie, bo mamy teczki, OZI, TW itp. Polecam. Naprawdę wciąga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|