Matinee

Ciumok · Wysłany: Sob 21:26, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ja go ceniłem zanim załapał się na image dobregopolakatolika.

A teraz to taka dupa, ten jego głosik, z tą pseudogłębią jak czyta kolejne peany żerujące na tłuszczy i pamięci o Wojtyle...

Daria · Wysłany: Nie 15:23, 04 Mar 2007 Temat postu:

Smutne jest to, że oni nie robią tego z szacunku do papieża, ale dla pieniędzy.

crazy_witch · Wysłany: Nie 17:30, 04 Mar 2007 Temat postu:

To już chyba w Kabarecie śpiewano, że to właśnie forsa wprawia ten świat w ruch.

whistlerka_ · Wysłany: Śro 20:33, 07 Mar 2007 Temat postu:

a ja byłam i polecam Twisted Evil

klamka · Wysłany: Śro 21:58, 07 Mar 2007 Temat postu:

a był już ktoś na Notatkach o skandalu?
bo wybieram się w sobote Smile

siek · Wysłany: Czw 22:45, 08 Mar 2007 Temat postu:

widzieliście "Dreamgirls"?
dużo szumu wokół tego filmu, a kicha wyszła.

Daria · Wysłany: Pią 15:39, 09 Mar 2007 Temat postu:

Wszystko co zawiera w tytule, na okładce bądź też na "liście płac" słowo "Beyonce" jest kichą, żenadą i mówiąc kolokwialnie gównem.

crazy_witch · Wysłany: Pią 18:33, 09 Mar 2007 Temat postu:

Nie widziałam jeszcze DreamGirls, ale p drugiej stronie oceanu, bardzo się on podoba... Chociaż u nas musicale jakoś nigdy nie mogły zdobyć sobie aż takiego uznania jak tam. Zresztą, nie sama Beyonce tam gra, jak radzi sobie Eddie?

Daria · Wysłany: Pią 19:15, 09 Mar 2007 Temat postu:

Nie przepadam za nim, ale w filmie nawet ok. Ale najlepsza jest ta dziewczyna, która dostała oscara za swoją rolę. Taka pulchna Murzynka, bardzo ładna... Nie pamiętam nazwiska.

crazy_witch · Wysłany: Czw 20:57, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ha! Nie opisze tu dziś żadnej nowości, ale co tam:)
D.O.A. - ekranizacja kolejnej gry komputerowej i dowód na to jaka to stronnicza jestem... Gdyby w tym filmie zamiast tych pięknie umalowanych, ziewnie ubranych ślicznotek, ganiali panowie zgrabni i powabni, byłabym tym filmem szczerze zachwycona... A tak nie jestem i stwierdzam, że Mortal Combat to przy tym dzieło głębokie, mądre, po prostu porażające. Zatem...Panowie, jeśli chcecie niezobowiązującej, odmóżdżającej rozrywki i - śmiało. Panie - dala od tego, bo można w akcie desperacji rzucic pilotem w TV i na straty się tylko narazić. Rolling Eyes

crazy_witch

"Labirynt Fauna"
Recenzje, plakaty i nagrody, jakie ten film dostał, były dla mnie wystarczającą zachętą, by go zobaczyć. Choć miałam szczere obawy, że mogę nie zrozumieć, co tak właściwie oglądam... Na szczęście, tak się nie stało.
"Labirynt Fauna" jest baśnią, ale nie znaczy to, że jest dla dzieci! O nie! Stanowczo nie jest to film dla najmłodszych, właściwie, gdyby ktoś kazał mi określić gatunek, stwierdziłabym, że to dramat wojenny. Albo coś koło tego. W filmie nie brakuje dosadnych, brutalnych scen, na szczęście, są one jedynie, jako swoisty dodatek, to nie one tworzą oś filmu.
A o czym jest film? O potędze wyobraźni? O ucieczce w świat fantazji, gdy w realnym świecie, dzieją się straszne rzeczy?
Może.
Reżyser sprawnie myli tropy. Gdy już mi się wydawało, że rozgryzłam o co w tym wszystkim chodzi, pojawia się coś, co burzy moją pewność. I tak w kółko.
I właściwie tylko tyle mogę powiedzieć, by nie zdradzić za dużo tym, którzy filmu jeszcze nie widzieli.
Generalnie - warto go zobaczyć.

"300"
Ten film to jedno wielkie przegięcie. Mieszkańcy party - piękni jak marzenie, Persowie - ohydne, wstrętne kreatury, przemowy pełne patosu, no i Kserkses wielki niczym góra.
Słowem, dostałam to czego się spodziewałam i co dostać chciałam!
Ten film nie jest przecież próbą rekonstrukcji bitwy pod Termopilami, tylko adaptacją komiksu. A w komiksach przegięcia się zdarzają - "Sin City" przecież też nie było od nich wolne. Są bohaterowie - piękni i dzielni, są zdrajcy - odrażający i podli, no i patos, wylewający się z każdego centymetra ekranu. Ale to też przecież jeszcze mieści się w konwencji komiksu.
"300" to kawał dobrego kina - nie jest to może produkcja wybitna, ale jest to film dobry, porządnie zrobiony i dostarczający naprawdę przedniej zabawy o ile człowiek jest przygotowany na to co ma zobaczyć. No i Drogie Panie... ci wspaniali mężczyźni... Naprawdę brakowało mi opcji "pauza", by wzrok nacieszyć, bo potrenowali panowie sporo przed zdjęciami i to widać!

klamka

strasznie chcę obejrzeć Labirynt Fauna (zwłaszcza dla tego stworka z gałkami ocznymi w dłoniach Very Happy

), no ale nie miałabym niestety z kim :S
a był ktoś na Iluzjoniście?

crazy_witch

klamka

o, skoro z Kicią to ja też się może wybiorę Very Happy

Impuls

chciałabym pójść na ten Labirynt tylko nawet nie wiem czy w moim zakichanym kinie to puszczą, i kiedy Confused

a co do 300 to widziałam zwiastun i bynajmniej mnie nie zachęcił do pójścia do kina, raczej przestraszył!! Shocked

crazy_witch

Digsy

Ja wiem że nie na temat, ale ja do kina na nowinki nie chodzę, a jak już chodzę to rzadko i kierując się tylko własnym wyborem i gustami więc żadnym filmowym snobem nie jestem i tu też nie jestem w temacie z tym labiryntem itp. Co do 300 zgadzam sie z Baśką, za darmo bym nie poszła, film totalnie nie w moim stylu

1) za dużo efektów specjalnych
2) za bardzo podbiega pod fantastyke/sf
3) za dużo walk
4) za dużo walki
5) za duzo walki

Smile

a dziś właśnie oglądnęłam Dume i Uprzedzenie, choć większość z Was oglądnęła to pewnie z rok temu o ile nie dawniej

i po prostu - ten nastrój jeszcze mi się trzyma

piękna fabuła, piękna historia (a oglądałam coś podobnego ostatnio - Emme - i tamto pod każdym względem było fiaskiem w porównaniu do Dumy) i piękne zdjęcia do filmu

i jeszcze jest coś bardzo pięknego w tym filmie

mój ideał faceta, nawzdychać się nie mogłam Razz